czwartek, 27 listopada 2008

27.11.08

Rano kiedy zapytałam Cie gdzie jest cycus Ty wskazałeś paluszkiem na niego i powiedziałeś cyći :-) Ogromnie mi się to słowo spodobało!
Po południu tata kupił i przywiózł nawilżacz by wilgotne powietrze lepiej wpływalo na Twoje drogi oddechowe a wieczorem odebrał paczkę od dziadków z Polski. Dla Ciebie jak zawsze pełno ubranek i książeczka :)

wtorek, 25 listopada 2008

25.11.08

Zdrowiejesz. Mimo ze masz jeszcze katarek zwłaszcza wieczorami i rankami i pojawił Ci sie mały kaszelek to radośnie dokazujesz co wskazuje na Twoje lepsze samopoczucie. Dzis udoskonaliłeś tez samodzielne podciąganie sie do stania w łóżeczku i kojcu. Wcześniej robiłeś to sporadycznie i udawało Ci sie to po wielu wysiłkach a teraz chwytasz sie za poręcz i w ciągu sekundy stoisz już dumny na swoich nóżkach. Po południu raczkując zrobiłeś spacer na korytarz. Poszłam do Ciebie i postawiłam Cie na nogi a Ty trzymając sie za moje ręce poprowadziłeś mnie do drzwi wyjściowych po czym stanąłeś i patrząc sie na nie powtarzałeś tat tat tat Najwidoczniej skojarzyłeś sobie je z tata kiedy widzisz jak wychodzi i wchodzi przez nie do domu:)

poniedziałek, 24 listopada 2008

24.11.08

Od dwóch dni mamy za oknem śnieżna i mroźna pogodę. Bardzo lubisz obserwować świat za oknem ale na dwór nie wychodzimy bo jesteś przeziębiony. Dostajesz witaminki. Robimy wszystko alby Ci ulżyć ale cokolwiek robione jest w okol Twojego noska ogromnie Cie denerwuje i nie dajesz sobie pomoc. Duzo odpoczywasz i pijesz mleczko z piersi. Mamy nadzieje ze szybko wrócisz do zdrowia.

wtorek, 18 listopada 2008

18.11.08 - Twoje 9 miesiecy

Jesteś już tyle poza brzuszkiem ile spędziłeś w moim brzuszku. Byliśmy dziś na wizycie kontrolnej u pediatry. Jesteś zdrowy poza tym ze na pupce masz grzybka którego będziemy tępić przypisana i wykupiona już maścią. Pani doktor jak zawsze zmierzyła Cie i zważyła. No, no masz już 11kg 270 g i 77 cm!
Wczoraj podczas gotowania obiadu uczyłam Cie nowych slow. Lampa i okno. Kiedy zapytałam Cie za którymś razem gdzie jest lampa? Ty wskazałeś paluszkiem i powiedziałeś zie je Co definitywnie znaczyło gdzie jest:)Dziś pokazałam Ci w aparacie zdjęcie na którym byleś Ty i zapytałam Skarbuś gdzie jest Ivo? A Ty wskazałeś paluszkiem swoja buzie na zdjęciu. Powtórzyłeś to samo za każdym razem kiedy Cie o to poprosiłam :)

czwartek, 13 listopada 2008

13.11.08

Dziś rano po obudzeniu tatuś posadził Cie na swoim brzuchu i zadal pytanie gdzie jest mama? po czym Ty pokazałeś paluszkiem na pól śpiąca mamę i powiedziałeś dzie czyli najprawdopodobniej powtórzyłeś słowo gdzie :) Później tata zadawał Ci kolejne pytania takie jak gdzie jest mapa, gdzie jest samolocik, gdzie jest kwa kwa a Ty bezbłędnie wskazywałeś na te przedmioty paluszkiem!
Od wczoraj mówisz nie które słodko brzmi u Ciebie nia :)
Dziś po raz pierwszy sam podciągnąłeś sie do stania w swoim łóżeczku!

poniedziałek, 10 listopada 2008

10.11.08

dziś pierwszy raz sam stanąłeś na nogach. Pomogła Ci w tym tylko Twoja grająca zabawka na która najpierw się wspiąłeś a później trzymając się jej stanąłeś! Poza tym zauważyłam dziś u Ciebie na dolnym dziąśle kolejnego kiełkującego ząbka. To już siódmy ząb!

niedziela, 9 listopada 2008

9.11.08

Zrobiłeś kolejny krok do przodu a mianowicie zaczynasz sie wspinać i probujesz wstawać! Wspinasz sie po meblach i po nas zupełnie jak piesek. Raczkujesz już bardzo sprawnie i odkrywasz w ten sposób wszystkie zakamarki. Najbardziej ciągnie Cie do elektroniki. Rożnego rodzaju kabelki, głośniki,wyświetlacze i przyciski staja sie wielka atrakcja Twoich raczkowych podroży.

wtorek, 4 listopada 2008

3.11.08

Chyba już wiem co było przyczyna tego ostatniego marudzenia. To dwa kolejne ząbki (dwójki) które w ostatni piątek zauważył Tatuś na Twoim górnym dziaselku. Sa już przebite i klują! :-)
Wczoraj zacząłeś stawiać pierwsze raczki do przodu! Nie obyło się niestety bez pewnej motywacji. Zachęta była wieża zrobiona z kilku klocków i która koniecznie chciałeś obalić.