czwartek, 26 czerwca 2008

26.06.08

Dzisiejszy dzień zacząłeś bardzo aktywnie przewracając sie z plecków na boczki. Robiłeś to tak często ze nie mogłam Ci nawet założyć pieluszki ;-). Zrobiłeś kolejny postęp w swoim rozwoju, bo udało Ci sie po raz pierwszy przewrócić najpierw z plecków na boczek i zaraz potem z boczku na brzuszek! Na boczki przewracasz sie już dużo sprawniej i robisz to już zupełnie celowo. W takiej pozycji najbardziej lubisz leżeć a zasypiasz i spisz w ten sposób dużo dużo lepiej.
Po wieczornej kąpieli, krotko przed Twoim zaśnięciem, podczas naszego łóżkowego wariowania tak udało mi się Ciebie rozbawić, ze śmiałeś sie w głos i piszczałeś z radości jak nigdy dotąd! Aleśmy się radowali patrząc na Twoja roześmianą buzie!
Do postępów w Twoim rozwoju można zaliczyć jeszcze chwytanie przedmiotów oraz odruchowe wkładanie ich do buźki. Najbardziej lubisz chwytać swojego gryzaczka - rybkę którą masujesz dziąsełka. Jednym z Twoich ulubionych zajęć leżąc na macie edukacyjnej jest chwytanie za nogę, szarpanie i w końcu urywanie zwisającego pluszowego lwa :-) Robisz to z niesamowitą zaciętością a minę przy tym masz rozbrajającą!

środa, 18 czerwca 2008

18.06.08 - 4 miesiące!

Z tej okazji czekały Cię następne dwie kłujki u pani doktor:( ale musimy Cię pochwalić, bo kolejny raz byłeś dzielny! Płakałeś tylko przy ukłuciu, ale kiedy wzięłam Cię na rączki szybko się uspokoiłeś. Pani doktor jak zawsze ważyła Cię i mierzyła. To ze bardzo łanie przybierasz na wadze to wiedzieliśmy, bo jesteśmy z Twoją waga na bieżąco, ale byliśmy pod wrażeniem jak szybko rośniesz! Ważysz 7 kg i mierzysz już 66 cm. Zanosi się na to że będziesz taki wysoki jak Tatuś:) Jeszcze przed wizytą u pediatry wstąpiliśmy do centrum handlowego w Meyrin. Tatuś kupił Ci proszkowe mleczko i kilka słoiczków z owocowymi i warzywnymi przecierami specjalnie dla 4 miesięcznych Bobasów - takich jak Ty. W sklepie z ubrankami też kupiliśmy Ci coś jak zawsze. Pierwszy raz podczas buszowania po sklepach nie spałeś a oglądałeś wszystko na około z szeroko otwartymi oczkami! Byleś tak pochłonięty wpatrywaniem sie w te kolorowe wystawy i różności na sklepowych półkach, że nawet nie przyszło Ci do głowy marudzenie. Po powrocie do domu daliśmy sprobować Ci nowych smakołyków. Na początek pół łyżeczki jabłuszka - na nowy smak zareagowałeś kwaśną minką;)

wtorek, 10 czerwca 2008

7.6.08 - Zaczęło się życie...

Dziś jest nie tylko kolejna rocznica narodzin Twojego Taty, ale i pierwsza rocznica dnia w którym zaczęło się Twoje istnienie! Aż trudno pomyśleć że tak szybko przeleciał ten cały rok. Wydaje się jakby to było wczoraj kiedy dowiedziałam się że noszę Ciebie pod serduszkiem a teraz jesteś już prawie 4 miesięcznym, najsłodszym łobuziakiem i najcudniejszym prezentem urodzinowym dla swojego Taty.

piątek, 6 czerwca 2008

5.6.08 - Na boczek

Dzis Ivulku zrobiłeś kolejny postęp w rozwoju. Późno wieczorem leżąc w naszym łóżku przebudziłeś sie i przewracałeś sie z plecków na bok. Juz wcześniej robiłeś rożne wygibasy leząc na macie edukacyjnej albo przewijaku ale na boczek jeszcze ani razu sie do tej pory nie przekreciles. W pozycji lezącej bardzo energicznie wymachujesz swoimi nóżkami (raczkami tez), a przewinąć Cie jest coraz trudniej;)
Dzisiaj przyszła tez paczka od Twoich dziadków z Polski. Dla Ciebie były w niej fajne ubranka i zabaweczka - samochodzik. To pewnie prezent z okazji Twoich imieninek i dnia dziecka:)

środa, 4 czerwca 2008

1.6.08 - Dzień Dziecka

Tegoroczny Dzień Dziecka jest wyjątkowo szczególny z tego względu że pierwszy raz jest to nie tylko nasz dzień - bo ciągle jesteśmy dziećmi naszych rodziców - ale i Twój dzień - Dzień NASZEGO Dziecka!
Dziecko to największy skarb rodziców. To dar i cud dlatego chcemy dla Ciebie wszystkiego co najlepsze, byś był zawsze zdrowy, uśmiechnięty, szczęśliwy, byś miał beztroskie dzieciństwo i szczęśliwe dorosłe życie. My Twoi rodzice zawsze będziemy obok by Cię wspierać.

Życzę wszystkim dzieciom tym biednym, porzuconym i tym które nie doświadczyły nigdy rodzicielskiego ciepła i bezpieczeństwa by odnalazły szczęście oraz miłość.

31.5.08 - Śmieszek

Dzisiaj Ivulku zrobiłeś nam wielką niespodziankę! Nie dość że cały dzień byłeś spokojnym dzieciątkiem to na dodatek kilka razy podczas zabawy zaśmiałeś się i to na głos!
Ależ to była dla nas radość! Twój śmiech jest niesamowicie rozkoszny:)
Dostałeś dzisiaj śliczną zabaweczkę od wujka-dziadka Andrzeja który był u nas na obiedzie. Jest bardzo kolorowa więc dokładnie się jej przyglądałeś. Na razie tylko się w nią patrzysz, a bawić będziesz się jak ciut podrośniesz:) Wujek Andrzej popstrykał nam kilka zdjęć. Mamy teraz dwie fajne rodzinne fotografie.