środa, 18 czerwca 2008

18.06.08 - 4 miesiące!

Z tej okazji czekały Cię następne dwie kłujki u pani doktor:( ale musimy Cię pochwalić, bo kolejny raz byłeś dzielny! Płakałeś tylko przy ukłuciu, ale kiedy wzięłam Cię na rączki szybko się uspokoiłeś. Pani doktor jak zawsze ważyła Cię i mierzyła. To ze bardzo łanie przybierasz na wadze to wiedzieliśmy, bo jesteśmy z Twoją waga na bieżąco, ale byliśmy pod wrażeniem jak szybko rośniesz! Ważysz 7 kg i mierzysz już 66 cm. Zanosi się na to że będziesz taki wysoki jak Tatuś:) Jeszcze przed wizytą u pediatry wstąpiliśmy do centrum handlowego w Meyrin. Tatuś kupił Ci proszkowe mleczko i kilka słoiczków z owocowymi i warzywnymi przecierami specjalnie dla 4 miesięcznych Bobasów - takich jak Ty. W sklepie z ubrankami też kupiliśmy Ci coś jak zawsze. Pierwszy raz podczas buszowania po sklepach nie spałeś a oglądałeś wszystko na około z szeroko otwartymi oczkami! Byleś tak pochłonięty wpatrywaniem sie w te kolorowe wystawy i różności na sklepowych półkach, że nawet nie przyszło Ci do głowy marudzenie. Po powrocie do domu daliśmy sprobować Ci nowych smakołyków. Na początek pół łyżeczki jabłuszka - na nowy smak zareagowałeś kwaśną minką;)

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna