piątek, 26 września 2008

26.9.08 - Kolejne dwa ząbki

Ostatnie dni upłynęły całodniowym marudzeniem, płaczem i ciężkimi nockami podczas ktorych budziłeś się z płaczem po kilka razy. W dzień trudno było Ci nawet zasnąć. Śliniłeś się bardziej niż zwykle i wkładałeś wszystko do buzi wiec od razu pomyśleliśmy ze kolejne ząbki szykują się do kiełkowania. Nie wiedzieliśmy tylko które. Smarowaliśmy Ci więc całe dolne i górne dziąsełka ziołowym żelem aby Ci troszkę złagodziły ból. Wydawało się ze pomaga chociaż na chwile. Kiedy zajrzałam Ci w buźkę na górnym opuchniętym dziąśle zauważyłam dwie kreseczki a dziś poczułam tam cos twardego i klującego. Mogę dziś już z pewnością napisać ze przebijają Ci się dwie górne jedynki:)

Ostatnimi dniami spodobało Ci się podciąganie do stania. Najpierw z małą pomocą siadasz - a siedzieć potrafisz już coraz stabilniej - po czym dalej trzymając mnie lub tatę za ręce szybko stajesz na nóżki. Bardzo podobają Ci się takie ćwiczenia tak jak kiedyś podciąganie do siadu. Na nóżkach stoisz sztywno a my trzymając Cie za raczki pomagamy Ci tylko utrzymać równowagę.

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna